wtorek, maja 30, 2017

Strangers in the night, two lonely people (Hopper 3)

NIGHTHAWKS (Jastrzębie nocą, 1942)

*
Nasycał obrazy pustką i brakiem nadziei. Malował obcość, samotność zespolonych wyłącznie interesem (np. ekonomicznym, seksualnym) anonimowych istot-trybów, zaludniających zmechanizowane kopce Wielkich Miast Białego Człowieka. W wywiadach mówił, że malował siebie. 

5 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

"Kiedy Nauczyciel dostrzega, że wojownik jest przygnębiony mówi mu:
- Nie jesteś wcale tym, kogo przypominasz w chwilach smutku. Jesteś kimś więcej.(...) Dokładnie w tej chwili miliony ludzi poddało się, pogodziło z własnym losem. Nie cierpią już, nie płaczą, patrzą jedynie, jak mija czas. Utracili zdolność działania. Lecz ty, ty jesteś smutny. A to świadczy o tym, że twoja dusza jest ciągle żywa.",:) (Paulo Coehlo)

9:16 AM  
Blogger zesgiepisu said...

Ten komentarz został usunięty przez autora.

9:19 AM  
Anonymous Anonimowy said...

"We all have our cross to bear"
http://www.youtube.com/watch?v=ywd00tNiB20

10:42 AM

9:21 AM  
Anonymous Anonimowy said...

"Telefon milczy
jedna tylko filiżanka na stole
róża niczyja
serca daleko bo obok
prawda tak jasna że nieludzka
kalendarz się nie śpieszy
nawet fiołek na odczepnego
jeszcze jest ale świata już nie ma

Aniele Boży Stróżu mój
zmówmy pacierz
bo miłość nie żyje"


Jan Twardowski

3:59 PM

9:26 AM  
Anonymous Anonimowy said...

jakos nie moge sobie uzmyslowiac, ze mozna TAKIE obrazy jak Hoppera czyli sztuke komentowac TAKIMI tekstami jak Cohelo czyli grafomania...
no, to sa przeciez drastycznie inne rejestry!!!

9:27 AM  

Prześlij komentarz

<< Home