środa, sierpnia 25, 2010

Ukazał się Pozytywizm a sądy wartościujące w ekonomii

Pozytywizm a sądy wartościujące w ekonomii ukazał się właśnie nakładem Oficyny Wydawniczej Szkoły Głównej Handlowej (zob. Bogusław Czarny, Pozytywizm a sądy wartościujące w ekonomii, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2010, 210 stron).

sobota, sierpnia 21, 2010

Piąte wydanie Makroekonomii Burdy i Wyplosza (2)

Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne zamówiło tłumaczenie 5. wydania popularnego podręcznika Michaela Burdy i Charlesa Wyplosza pt. Macroeconomics. A European Text (Oxford University Press, New York 2009). No to tłumaczę, lecz także czytam.
*
'Ramka 3.1
Chiny i zagadka chińskiego wzrostu gospodarczego
Zdecydowana większość ekspertów zgadza się, że w końcu XIV wieku gospodarka chińska była najbardziej rozwinięta na świecie. Kiedy Europa dopiero zaczynała odradzać się po stuleciach autarkii, zacofania i względnego upadku, społeczeństwo chińskie osiągnęło wysoki stopień zaawansowania administracyjnego, naukowego i gospodarczego. Innowacje takie jak rachunkowość, proch strzelniczy, kompas, ruchoma czcionka drukarska i produkcja porcelany to tylko kilka przykładów wynalazków przypisywanych Państwu Środka. Marco Polo był jednym z wielu sławnych europejskich kupców, którzy próbowali wedrzeć się na rynek chiński. Zgodnie z przybliżonymi szacunkami historyka gospodarczego Angusa Maddisona (:) - B.Cz.) czternastowieczna Europa Zachodnia i Chiny znajdowały się, z grubsza, na tym samym poziomie pod względem wielkości produkcji rynkowej, a wielu ekspertów utrzymuje, że Chińczycy byli bardziej zaawansowani technicznie . Jednak przez następne sześć stuleci poziom życia w Europie Zachodniej wzrósł 25–krotnie, a w Chinach - jedynie 7–krotnie...

Ten wzrost poziomu PKB per capita w Chinach nastąpił przede wszystkim w ciągu ostatnich 25 lat. To zdarzenie nie ma precedensów w historii świata. Po przeprowadzeniu głębokich reform rynkowych w latach 80. XX wieku, przeciętne tempo wzrostu gospodarczego w Chinach osiągnęło fenomenalny poziom 10,2% rocznie po 1990 roku. Przy tym tempie wzrostu wielkość gospodarki podwaja się co siedem lat. Jeśli tempo to utrzyma się, do 2025 r. Chiny z łatwością osiągną poziom życia biedniejszych krajów Unii Europejskiej.

Fenomen chińskiego wzrostu gospodarczego rodzi wiele intrygujących pytań. Dlaczego przez stulecia w Chinach trwała stagnacja, podczas gdy Europa kwitła? Dlaczego Chiny dosłownie eksplodowały po 1990 roku? Jest wiele teorii na ten temat, jednak w zasadzie panuje zgoda co do tego, że chińska success story nie byłaby możliwa bez chińskiego otwarcia się na handel zagraniczny i na zagraniczne inwestycje bezpośrednie. Niemal na zasadzie odwrotności niektórzy historycy wiążą gospodarczą stagnację trwającą w Chinach od XV wieku z zatopieniem za czasów dynastii Ming w 1433 r. 3500 wspaniałych okrętów żaglowych, które tworzyły największą na świecie morską flotę ekspedycyjną pod dowództwem Admirała Zheng He.[1] Polityka „wewnętrznej doskonałości”, strach przed zagrożeniem mongolskim, brak finansowego wsparcia rządu i głęboka nieufność do klas kupieckich, które osiągały największe korzyści dzięki zagranicznym wyprawom Cesarskiej „Floty Skarbowej” (ang. „Treasure Fleet”), wszystko to doprowadziło do zamknięcia się Chin na wpływy zagraniczne ze straszliwymi tego skutkami. Według wielu ekonomistów to jest ostrzegawczy sygnał, uświadamiający skalę szkód, które może spowodować niekontrolowana antyglobalizacja. W rozdziale 4 bardziej szczegółowo zajmiemy się handlem międzynarodowym i wzrostem gospodarczym.'
------------------------------------------------------------------------
[1] (Z jednej ze swoich podróży admirał-eunuch Zheng He (znany niektórym z nas z dzieciństwa pod imieniem Sindbada Żeglarza, :)) przywiózł Cesarzowi gifta: to była ta ŻYRAFA; jest i tak, że do dzisiaj niektórzy mieszkańcy wybrzeży Kenii mają INTRYGUJĄCO SKOŚNE OCZY - B.Cz.).