wtorek, kwietnia 28, 2015

Kartki z historii ekonomii w Polsce, 1949−1989: "My wszyscy z niego" (3)

Rzeczywiście, sytuację w powstałej w wyniku upaństwowienia Szkoły Głównej Handlowej (SGH) w 1949 r. Szkole Głównej Planowania i Statystyki (SGPiS) cytowana przez Witczak-Haugstad Danuta Drabińska opisuje następująco:
Kierownikiem katedry Ekonomii Politycznej Socjalizmu został mgr W. Brus były wykładowca Saratowskiego Instytutu Kredytowo-Ekonomicznego w ZSRR (…). Do katedry tej przydzielono profesora E. Lipińskiego, ale pozbawiono go prawa do wykładania ekonomii. Był on natomiast mianowany promotorem prac doktorskich W. Brusa, B. Minca, J. Z. Wyrozembskiego, M. Pohorillego, J. Zawadzkiego. Władzom politycznym zależało na szybkim awansowaniu twórców SGPiS-u na stanowiska profesorów. Fakt ten był prawdopodobnie przyczyną 'zatrzymana' profesora E. Lipińskiego w SGPiS (W tym miejscu Drabińska powołuje się na 'relację Ireny KostrowickiejA z 16 lutego 1988 r.' – B. Cz.) (Drabińska 1992, s. 141).  
---------------------------------------------
A/ Irena Kostrowicka (1920−2008), studentka przedwojennej SGH, od 1947 r. bezpośrednio po wojnie pracowała jako asystent w SGH, profesor nauk ekonomicznych w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (PRL), prorektor SGPiS w latach 1969−1975, w latach 1987−1993 dyrektor Instytutu Gospodarstwa Społecznego w SGPiS i SGH. 

wtorek, kwietnia 21, 2015

Kartki z historii ekonomii w Polsce, 1949−1989: "My wszyscy z niego" (2)

Agnieszka Witczak Haugstad pisze o Edwardzie Lipińskim (1888−1986) z przełomu lat 40. i 50. XX wieku:
Działalność Lipińskiego jako redaktora naczelnego „Ekonomisty”, a także jego publiczne wsparcie dla wersji marksizmu sprzecznej z obowiązującą linią Partii, przysporzyła mu wrogów. Jednakże, z powodu zasług Lipińskiego dla socjalizmu i wojennej działalności w ruchu oporu, a także z powodu jego kontaktów z wieloma byłymi studentami rozsianymi w całej Partii (której członkiem był również Lipiński), trudno go było natychmiast odsunąć. Drabińska sugeruje, że Lipińskiemu pozwolono nadal pracować w SGPiS, ponieważ był on promotorem prac doktorskich ekonomistów należących do PZPR (Witczak-Haugstad 2008, s. 114, tłumaczenie – B. Cz.).
W przypisie Witczak-Haugstad dodaje, że:  „Lipiński był promotorem doktoratów W. Brusa, B. Minca, Z. Wyrozembskiego, M. Pohorillego i J. Zawadzkiego”, którzy „stanowili trzon grupy należących do PZPR ekonomistów wysłanej przez Partię w celu zreformowania Szkoły Głównej w 1949 roku”A.   
----------------------------------------------------
A/ O tych samych ekonomistach docent przedwojennej i profesor powojennej SGH Jan Drewnowski (1908−2000) pisał, że „żaden z nich nie miał kwalifikacji akademickich” (Drewnowski 2000). 

środa, kwietnia 08, 2015

Brusiarnia (25)

Tak to, mniej więcej, wyglądało:
 „Tow. Prof. WŁODZIMIERZ BRUS przewodniczący:
(…) W imieniu własnym i w imieniu całego naszego kolektywu składam serdeczne gratulacje tow. Fiszelowi jako towarzyszowi, który otwiera – mam nadzieję – długą listę kandydatów nauk ekonomicznych nie tylko u nas w instytucie, ale przypada mu ten zaszczyt, że w ogóle w Polsce Ludowej.
TOW. HENRYK FISZEL
Proszę Towarzyszy, w dniu, w którym opuszczam Instytut, pragnę podziękować Partii za wszystko. W Partii się wychowywałem, w Partii wyrosłem, w Partii zdobyłem wszystko. Dzięki Partii zdobyłem wiedzę. Postaram się w miarę wszystkich moich sił służyć tej wielkiej idei, którą realizuje nasza Partia. Na swoim posterunku pracy będę wiernie służył i oddawał wszystkie swoje siły i całą wiedzę Partii.
Chciałem przy tej okazji podziękować naszej organizacji partyjnej, kolektywowi naszemu kierowniczemu a szczególnie tow. Brusowi za serdeczną pomoc, okazywaną mi cały czas. Chciałem podziękować  zespołowi ekonomii przemysłu, wszystkim naszym aspirantom, dyrekcji Instytutu, wszystkim pracownikom administracyjnym, którzy stwarzają odpowiednią atmosferę dla pracy w naszym Instytucie. (Oklaski)
PRZEWODNICZĄCY: Ogłaszam obecnie godzinną przerwę. Wznawiamy obrady o godz. 13.30”. 
AAN, ANS, 97/45, Fiszel Henryk, akta przewodu kandydackiwgo, Stenogram przebiegu obrony pracy kand. tow. Fiszela Henryka p.t. Środki obrotowe, czynniki i rezerwy przyśpieszenia ich krążenia w gospodarce socjalistycznej na przykładzie przemysłu hutniczego Polski Ludowej, - odbytej w dn. 27.IV. 1954 r., s. 47. 

Kartki z historii ekonomii w Polsce, 1949−1989: "My wszyscy z niego" (1)

Tak, to jest zapowiedź nowego cyklu. Nie, jego bohaterem nie jest Włodzimierz Brus.

Kartki z historii ekonomii w Polsce, 1949−1989: Stal, muchy i zakłamanie (6)

Autoportret Sachsa jest zatem skłamany, ponieważ jego autor milczeniem pomija swoją aktywność jako, pozostającego na służbie partii komunistycznej, propagandzisty. Dlaczego po latach piszę o tym wszystkim? Otóż dlatego m.in., że − jak się okazuje – w dobrze znanym i szeroko komentowanym przypadku Sachsa, rozpowszechniony stereotyp Marca 1968 roku w polskiej ekonomii jako historii o prześladowcy (partii komunistycznej) i oddanych ideałom nauki ofiarach  (w tym przypadku o Sachsie) nie jest prawdziwy. Owszem, Sachs padł ofiarą antysemickiej czystki zorganizowanej i przeprowadzonej przez jego partyjnych towarzyszy, czyli peerelowskich ekonomistów politycznych. Jednakże status ofiary Marca 1968 roku nie nie zmienia tego, że w latach 1954−1968, czyli w czasie swej działalności w Polsce Ludowej, Sachs sam był peerelowskim ekonomistą politycznym, indoktrynując swoich czytelników, słuchaczy i studentów w zamian za zapewniane mu przez komunistyczne władze niemałe korzyściA.
-------------------------------------------------
A/ Sachs narzeka na warunki mieszkaniowe, w których musiał żyć po powrocie z rodziną do Polski w 1954 r. (s. 87). Uważam jednak, że pięćdziesięciometrowy apartament w hotelu w centrum Warszawy, a po roku oczekiwania (s. 98) samodzielne dwupokojowe mieszkanie (46  m2) to nie było mało w 1954 r. w zburzonej i wypalonej ledwie przed dziewięciu laty stolicy Polski. Również dochody z tytułu prelekcji i przygotowywania materiałów propagandowych, zamawianych u Sachsa przez komunistyczne władze (s. 95), a także możliwość wyjazdów zagranicznych i pracy w peerelowskiej dyplomacji zapewniały Sachsowi status materialny nieosiągalny dla zwykłych obywateli Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. 

niedziela, kwietnia 05, 2015

Kartki z historii ekonomii w Polsce, 1949−1989: Stal, muchy i zakłamanie (5)

Jednakże w wydanej w Polsce w 2011 r. autobiografii Sachs przedstawia siebie samego w komunistycznej Polsce jako rzetelnego (choć może nieco naiwnego, a przed Październikiem 1956 roku także ideologicznie zaślepionego) naukowca, gnębionego przez cenzurę idealistę, który mimo to nie ustaje w walce o PrawdęA. O unieważnionej habilitacji Stefana Kurowskiego i jej, ogłoszonej w 1963 r.,  recenzji pt. Stal, muchy i socjalizm…. z „Nowych Dróg” nie wspomina ani słowem i Kurowskiego nie przeprasza. Sachs z upodobaniem wyśmiewa za to peerelowską propagandę, pisząc np. o „rzekomej wyższości świetlanego socjalizmu nad upadającym kapitalizmem, temacie powracającym w oficjalnej propagandzie i wywołującym  efekt odwrotny od zamierzonego (…)” (Sachs 2011, s. 182). A przecież sam szerzył tę „oficjalną  propagandę”. Wszak zarzucał Kurowskiemu „obsesyjne negowanie wyższości gospodarki socjalistycznej” (Sachs 1963, s. 121) i propagowanie opinii, iż „system kapitalistyczny wykazuje co najmniej równą skłonność do innowacji technicznych, jak socjalistyczny” (tamże, s. 127).
------------------------------------------
A/ Zob. np. Przedmowa Thierry'ego Paquota, s. 16, 17; rozdział Żołnierz zimnej wojny, podrozdział Zaślepienie, s. 80−86, 89, 90; rozdział Odkrycie Indii, podrozdział Doktorat heretycki w oczach niektórych marksistów, s. 122−126; rozdział Z powrotem w Warszawie, podrozdział Chrzest bojowy w ONZ, s. 137, podrozdział Specjalista od planowania, s. 144).  

Kartki z historii ekonomii w Polsce, 1949−1989: Stal, muchy i zakłamanie (4)

Że recenzja habilitacji Kurowskiego z 1963 r. nie jest wyjątkiem, potwierdza lektura innych prac Sachsa. Na przykład, w 1954 r. Sachs pisał m.in.: „Zaniepokojeni o swe panowanie imperialiści amerykańscy usiłują zdusić (…) wzrastający ruch narodowo-wyzwoleńczy (…). Daremne są (…) usiłowania imperialistów i ich pomocników. Ruch antyimperialistyczny wciąż potężnieje. (…) Sukcesy reformy rolnej w naszym kraju, przeobrażenia, jakie przechodzi nasza wieś, to niezwykle ważne dla walczących narodów krajów zależnych  i kolonialnych źródła doświadczeń i nauki” (Sachs 1955, s. 78). Natomiast w pracy z 1966 r. Sachs twierdził m.in., że „[U]zyskanie i ugruntowanie niepodległości stanowi bardzo ważny etap w walce o przeobrażenia społeczne, część składową walki o socjalizm” (Sachs 1966, s. 9). I dalej: „Nie można z góry przesądzać, kiedy i w jaki sposób zatriumfuje rewolucja socjalistyczna w poszczególnych krajach Świata Trzeciego. Wybór środków zależeć będzie w dużym stopniu od tego, do jakich form walki kontrrewolucyjnej uciekną się warstwy posiadające” (tamże, s. 11).